22. PRZEDPREMIEROWO "W pułapce" Magda Stachula



AUTOR: Magda Stachula
TYTUŁ: "W pułapce"
LICZBA STRON: 294
WYDAWNICTWO: Znak literanova
DATA PREMIERY: 20.06.2018


"Kładzie rękę na moich ustach. Drżę. Jego dłoń jest zimna, lepka, spocona. Ten dotyk sprawia, że napinają się wszystkie moje mięśnie. Wbija palce w moją skórę, wywołując ból."

          Dwudziestokilkuletnia Klara Romaniuk budzi się sierpniowego ranka na klatce schodowej. Dziewczyna była wcześniej na imprezie z przyjaciółmi, jednak niewiele pamięta z tej nocy. Nie wie, jak wróciła do domu. Spoglądając na telefon nie może uwierzyć własnym oczom. Jest 1. sierpnia, od imprezy minęły dwa dni! Klara jest przerażona. Boi się, że została zgwałcona, jednak okoliczności nie pozwalają jej zgłosić sprawy na policję. Z pomocą przyjaciółki odkrywa, że jakiś czas temu, kobietę w zbliżonym wieku do niej, Lisę Kurtan spotkał podobny los. Klara postanawia odszukać Lisę, chwyta się wszystkiego, by dowiedzieć się prawdy. Jednak sytuacja jest bardziej skomplikowana niż może się wydawać. Czy można połączyć te dwie sprawy? Czy Klara jest w niebezpieczeństwie? Nic nie jest tak proste jak mogłoby się wydawać. 

       Autorka buduje napięcie już od pierwszych stron. Dzięki narracji, która jest pierwszoosobowa przeżywałam całą historię ze zdwojoną siłą. Thriller psychologiczny Magdy Stachuli jest pełen zwrotów akcji, w niektórych momentach naprawdę mnie szokował. Gdy udało mi się już złapać jakiś trop, po chwili zostawał on rozwiany. W ostatnich rozdziałach książki byłam pewna, że wiem już naprawdę wszystko, jednak na sam koniec autorka zaserwowała mi niezłego kopniaka w brzuch, gdyż takiego zakończenia się nie spodziewałam. Przyznam szczerze, że "W pułapce" jest pierwszą książką autorki, którą mogłam przeczytać. Żałuję, że nie poznałam wcześniej twórczości Magdy Stachuli. Za jakiś czas na pewno sięgnę po "Idealną" czy "Trzecią". Z każdą kolejną książką polskiego autora przekonuję się, że nasz kraj jest pełen świetnych artystów. A Wy dajcie koniecznie znać, czy czytaliście już książki tej autorki! Jesteście już po lekturze najnowszego thrillera? Muszę przyznać, że bardzo podobała mi się pełna napięcia historia zawarta w tej książce. W pewnych momentach naprawdę się bałam. Jeśli szukacie dreszczyku emocji ta książka jest dla Was!

Za przedpremierowy egzemplarz dziękuję wydawnictwu Znak literanova oraz Monice Burchart. 


 Moja ocena: 5/6

Komentarze