29. "Larista" Melissa Darwood


AUTOR: Melissa Darwood
TŁUMACZENIE: -
TYTUŁ:"Larista"
SERIA: Wysłannicy
DATA PREMIERY: 21.06.2018
GŁÓWNY BOHATER/ BOHATEROWIE: Larysa, Gabriel
LICZBA STRON: 288
WYDAWNICTWO: Kobiece (Young)


"Dwa serca, jedno bicie, niech mnie odnajdzie miłość na całe życie".
 
     Larysa Kubus jest z pozoru zwyczajną nastolatką, która właśnie wskoczyła w dorosłość. Zapytacie, dlaczego z pozoru? Jest dziewczyną z nadzwyczaj dobrą duszą, którą teraz, w dzisiejszych czasach niestety trudno znaleźć. Ma kochających rodziców (swoją drogą jej Tata jest przezabawny ;)), przyjaciółkę Zuzkę, a jej pasją jest malarstwo. Lara jest niepoprawną romantyczką, marzy o prawdziwej miłości. Wierzy, że pewnego dnia spotka ją miłość od pierwszego wejrzenia. Pewnego wieczoru w dość specyficznych okolicznościach poznaje Gabriela. Mężczyznę niewiele starszego od niej, w ciemnym płaszczu i przepięknych oczach. Mężczyznę z jej ostatniego koszmaru, którego nie potrafi zapomnieć. Niedługo później na jej drodze staje Daniel - istne przeciwieństwo Gabriela. Obaj mają plany względem dziewczyny. Sama Larysa jeszcze nie wie, jak bardzo zmieni się jej życie. Szybciej, niż można się było spodziewać...
            "Larista" jest lekką książką dla młodzieży (i nie tylko :)) z domieszką fantastyki. Bardzo szybko "weszłam" do świata stworzonego przez autorkę i pragnęłam w nim być i być... i go nie opuszczać. Najczęściej sięgam po kryminały oraz thrillery, jednak właśnie w tym momencie potrzebowałam książki o miłości. Musicie mi wierzyć na słowo, że opis, który u mnie widzicie to jedynie zarys tego, co wydarzyło się w pierwszym tomie serii "Wysłannicy". Jednak nie mogłam napisać więcej, bo najzwyczajniej w świecie popsułabym Wam zabawę. O tu nie o to chodzi :). Przyznam szczerze, że "Larista" zapoczątkowała moją przygodę z książkami p. Melissy Darwood. W swojej biblioteczce posiadam jeszcze "Pryncypium" i na pewno w najbliższym czasie sięgnę i po tę pozycję. Autorka wplata do swoich książek wiele wartościowych przemyśleń. W tej pozycji dotyczą one głównie religii, wiary w Boga, życia po śmierci. Byłam i jestem nimi oczarowana, mam nadzieję, że i Was skłonią do refleksji. Jeśli szukacie książki o miłości zwyczajnej dziewczyny z nieziemskim (w tym wypadku te słowo nie ma tylko jednego znaczenia ;)) mężczyzną to polecam Wam tę lekturę. Z niecierpliwością wyczekuję kontynuacji losów głównych bohaterów.


"Bo nic nie dzieje się bez przyczyny. Wszystko ma swój porządek i czas".
 
 
 
Moja ocena: 4,5/6
 
 

Komentarze