AUTOR: Ewa Pirce
TŁUMACZENIE: -
TYTUŁ: "Córka pedofila"
SERIA: -
DATA PREMIERY: 28.10.2017
GŁÓWNY BOHATER/ BOHATEROWIE: Lexi, James, Henry
LICZBA STRON: 320
WYDAWNICTWO: Wieża Czarnoksiężnika
"Ktoś, kto kocha, nie niszczy. A ktoś, kto niszczy, nigdy nie kochał".
Lexi jest nastolatką, która, już za dziecka, doświadczyła czegoś, czego nawet dorosły człowiek nie potrafiłby znieść zarówno psychicznie jak i fizycznie. W wieku siedmiu lat po raz pierwszy zgwałcił ją ojciec. W czasie, gdy dzieci w jej wieku marzyły o nowej zabawce, Lexi pragnęła tylko mieć żyletkę w swoich dłoniach. Tyle, ile doświadcza ta dziewczyna przechodzi ludzkie pojęcie. Molestowanie, bicie, poniżane... Kto jest w stanie tyle znieść? Wkrótce Lexi poznaje Jamesa i Henry'ego. Jeden zostaje jej przyjacielem, drugi - chłopakiem. Mimo ciężkiego życia z ojcem los w końcu zaczyna się do niej uśmiechać. Czy ta historia może się dobrze skończyć? Czy Lexi wygra w walce z żyletką?
Przyznam szczerze, że byłam sceptycznie nastawiona do tej książki. Naczytałam się wielu negatywnych opinii, przez co sama odwlekałam sięgniecie po nią. Wiecie, jak teraz żałuję? Ta książka jest RE-WE-LA-CYJ-NA! Zaniżam moją ogólną ocenę tej pozycji tylko i wyłącznie za, moim zdaniem, nadmierne użycie wulgaryzmów. Uważam, że tak duża ilość tego typu słownictwa zdecydowanie nie była potrzebna. Oprócz tej błahostki nie mam się do czego przyczepić. Ogromne chapeau bas dla autorki za stworzenie tak dobrego debiutu. We wcześniejszych postach z tą książką czytałam Wasze komentarze, że nie sięgnięcie po tę książkę ze względu na to, że jesteście wyczuleni na krzywdę dzieci i temat pedofilii Was przeraża. Będąc już po lekturze zaznaczam, że w książce jest jedynie kilka momentów dotyczących seksualnego znęcania się ojca nad Lexi i nie są one opisane w sposób, którego nie będziecie w stanie przeczytać. Sama jestem wrażliwa w tej kwestii i przeżyłam ;). Uwierzcie, ta książka jest o sile przyjaźni i miłości. Jest o walce z depresją, samo okaleczaniem, walce o ŻYCIE. Nie pamiętam, którą książkę przeżyłam aż tak bardzo. Zdarzało mi się mieć gulę w gardle, w niektórych momentach nie mogłam powstrzymać łez. Właśnie "Córka pedofila" skłoniła mnie do refleksji nad własnym życiem. Autorka wplata w tę historię wiele wartościowych przemyśleń. Polecam Wam tę książkę. Uważam, że warto poznać historię Lexi, a zakończenie zwala z nóg.
Za egzemplarz dziękuję @wydajemyksiazki.
"(...) warto kochać. Miłość jest nadzieją, siłą i przekleństwem w jednym. Ponieważ kiedy kochasz, wiesz, że jesteś w stanie zrobić i osiągnąć wszystko. Daje ci to moc, jakiej nie uzyskasz w żaden inny sposób, ale kiedy znika, kiedy zostaje ci zabrana, to jakby wyrwano ci duszę, zmiażdżono serce i wypalono umysł...".
Moja ocena: 5,5/6
Komentarze
Prześlij komentarz