2. "Dwór cierni i róż" Sarah J. Maas


AUTOR: Sarah J. Maas
TYTUŁ: "Dwór cierni i róż"
LICZBA STRON: 528
WYDAWNICTWO: Grupa Wydawnicza Foksal 



      Cześć! Dziś przychodzę do Was z książką "Dwór cierni i róż" autorstwa Sarah J. Maas. Ta piękna, czerwona okładka śniła mi się po nocach już od jakiegoś czasu. Poza tym, widywałam ją bardzo często w mediach społecznościowych i zastanawiałam się, co ma w sobie ta książka, że jest tak rozchwytywana. Po małym wgłębieniu się w temat, co bym wiedziała, czy treść może mnie zainteresować stwierdziłam, że muszę ją mieć w swojej biblioteczce. Czy to była dobra decyzja? Zaraz się przekonacie :).

         Główną bohaterką fantastycznej opowieści jest dziewczyna imieniem Feyra, która mimo swojego młodego wieku i drobnej budowy, pod wpływem obietnicy złożonej przed laty zapewnia byt swojej rodzinie regularnie polując na zwierzynę w pobliskim lesie. Pewnego mroźnego, zimowego dnia, podczas jednego z polowań dziewczyna zabija ogromnego wilka, który, jak później się okazuje, był jednym z magicznych stworzeń Prythianu, magicznej krainy znajdującej się po drugiej stronie muru, który oddziela dwa odrębne i znienawidzone przez siebie światy. Po krótkim czasie od tego zdarzenia w drzwiach jej chaty staje ogromna bestia, która żąda wyrównania rachunku za śmierć przyjaciela. Feyra musi wybrać - śmierć za śmierć lub opuści swoją rodzinę raz na zawsze zamieszkując magiczną krainę wraz z Tamlinem (bestią) do końca swoich dni. Jak rozwinie się historia dwóch odmiennych, a zarazem podobnych do siebie istot? Już wiecie czy warto po nią sięgnąć? Swoją opinią postaram się ułatwić Wam nieco zadanie.

      Przyznam zupełnie szczerze, że pierwsze jakieś sto pięćdziesiąt stron kompletnie mnie nie porwało. Zastanawiałam się, o co taki szum w okół tej książki, jednak w końcu zaczęłam diametralnie zmieniać zdanie. Treść stała się dla mnie coraz bardziej interesująca. Uczucia głównych bohaterów zostały pięknie dobrane w słowa:

"Czułam się lekka jak puch z dmuchawca, a on był wiatrem, który pędził mnie przez świat"

  
Mimo dość poważnej fabuły, sytuacji w jakich znajdują się bohaterowie, nie brakuje poczucia humoru zawartego chociażby w zabawnych dialogach: 

"-Czy nie sypiasz nocami, aby przygotować sobie zapas ciętych ripost na kolejny dzień?"

A to dopiero przedsmak humoru, gdyż najlepsze zostawiłam Wam do samodzielnego przez Was odkrycia. Podczas lektury zdarzało mi się śmiać w głos, czasami byłam zmuszona zdusić śmiech w sobie, bo synek właśnie drzemał obok :).


          Podsumowując wszystkie za i przeciw kłębiące się w mojej głowie mogę Wam śmiało i z czystym sercem polecić pierwszą część dworskiej trylogii Sarah J. Maas. Nie jest to książka, która wciąga czytelnika od samego początku, ale strona po stronie coraz bardziej się rozwija. Mimo wszystko, historia zapisana w tej książce jest naprawdę przepiękna i zasługuje na przeczytanie. Na pewno sięgnę po pozostałe tomy, gdy tylko będę miała możliwość je nabyć. 

        A na koniec zostawiam Was z przepięknym, tajemniczym cytatem, który wywarł na mnie ogromne wrażenie:

"Niektórzy szukają mnie przez całe życie, lecz nigdy się nie spotykamy,
Pocałunek zaś ofiarowuję tym, którzy nie depczą mnie swymi stopami.
Niektórzy mówią, że łaskami swymi obdarzam mądrych i gładkich,
Lecz me błogosławieństwo jest dla tych, którym nie brak odwagi.
Zazwyczaj me działanie zdaje się wszystkim darem cudnym,
Lecz wzgardzona staję się potworem do pokonania trudnym.
I chociaż każdy cios mój góry kruszyć by pozwolił,
Gdy zabijam robię to bardzo powoli..."



Moja ocena: 8,5/10 

 

 

Komentarze

  1. Autorkę uwielbiam za Szklany Tron, właśnie za kilka tygodni będę czytać dalsze losy bohaterów, ale do Dworów bardzo mnie też ciągnie i liczę, że uda mi się je poznać 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie się zastanawiam, czy warto czytać "Szklany Tron", bo podobno Dwory są znacznie lepsze i można się zawieść. Teraz sama nie wiem ;)

      Usuń
  2. Czaję się na dwory już od jakiegoś czasu. Coraz bardziej interesuje mnie twórczość Sarah J. Maas. Mam nadzieję że uda mi się w najbliższym czasie coś spod jej pióra przeczytać ☺️

    Pozdrawiam
    domiczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz