17. "Kredziarz" C. J. Tudor


AUTOR: C. J. Tudor
TYTUŁ: "Kredziarz"
LICZBA STRON: 384
WYDAWNICTWO: Czarna Owca

"Ludziom się wydaje, że życie dzieci jest beztroskie, ale to nieprawda. Jesteśmy mniejsi, więc nasze zmartwienia są większe."

              Grupa dzieciaków przyjaźniących się ze sobą znajduje w lesie zwłoki dziewczyny. Do samego miejsca prowadzą ich symbole namalowane kredą. Od tej pory ich dzieciństwo już nie jest takie samo. Oni sami nie wiedzą, kiedy ten koszmar tak naprawdę się zaczął. Może wtedy, kiedy Gav dostał na urodziny wiadro z kredami? A może wtedy, gdy to pan Halloran zdradził Edowi sposób, w jaki porozumiewał się ze swoimi przyjaciółmi? Od tego czasu dzieciaki kontaktują się ze sobą malując przed swoimi domami symbole rysowane kredą. Każdy z nich ma swój kolor kredy, by ułatwić sobie nawzajem, kto z nich zostawił wiadomość. Nie mają pojęcia, do czego ta niewinna zabawa może doprowadzić i jak odmieni ich życie. Po trzydziestu latach otrzymują wiadomość. W kopercie znajduje się kawałek kredy oraz rysunek ludzika z pętlą na szyi. Koszmar znów do nich powraca. Teraz już dorośli ludzie muszą stawić czoło demonom z przeszłości. Czy uda im się rozwiązać zagadki, które miały miejsce tak dawno temu? Czy wyjdą z tego bez szwanku?

       Debiutancka powieść C. J. Tudor widniała na mojej liście "must have" gdy tylko ją zobaczyłam na jednym z bookstagramów i przeczytałam opis. Dlatego bardzo się ucieszyłam, gdy dowiedziałam się, że @claudia_reads_ organizuje booktour właśnie z tą książką. Bardzo lubię tego typu akcje. Wracając do samej treści... Jestem zachwycona tą książką! Nie zawiodłam się na niej. Podobno jest podobna do "To" S. Kinga, jednak nie mnie oceniać, bo nie czytałam tej pozycji. Akcja powieści toczy się dwutorowo - współcześnie oraz trzydzieści lat wcześniej. Jest to dobrze przemyślany przez autorkę zabieg. Dzięki temu, stopniowo odkrywamy tajemnice piątki przyjaciół, napięcie jest w bardzo dobry sposób dozowane. Ciągle nie mogę uwierzyć, że to debiut autorki! Gorąco wszystkim polecam!


Moja ocena: 9,5/10

 

Komentarze

  1. Ta książka wywarła na mnie również bardzo dobre wrażenie! Jedna z lepszych :)

    Pozdrawiam,
    domiczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopiero zaczęłam "Kredziarza", a już jestem zachwycona i widzę, że nie jestem w tym zachwycie odosobniona ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz