54. "The Writer" Damian Jackowiak



TYTUŁ: "The Writer"
AUTOR: Damian Jackowiak
TŁUMACZENIE: -
DATA PREMIERY: 15.01.2018
LICZBA STRON: 234
WYDAWNICTWO: Poligraf

 "Byłem potężny. Panowałem nad wszystkim, stałem się panem losu, i to nie swojego. Nikt nie był blisko Boga jak ja, w momencie gdy odbierałem komuś życie. Każde morderstwo było bardzo intymne. To było coś wspaniałego, nie do opisania."



       Marcin Brodzirz jest młodym pisarzem, który na skutek pewnych zdarzeń jest, kolokwialnie mówiąc, spalony w pisarskim świecie. Pewnego dnia otrzymuje kolejną szansę od losu: ma napisać biografię najniebezpieczniejszego mordercy trzeciej RP. Marcin, chcąc odbić się od dna, przystaje na tę propozycję i regularnie spotyka się z więźniem Adamem Fertą, by poznać samego mordercę jak i jego wspomnienia. Pisarz nie spodziewał się jak wiele będą go kosztowały te spotkania i jak bardzo ucierpi na tym jego psychika. W tym samym czasie dochodzi do morderstw tak bardzo podobnych do tych z opowieści samego Ferty, a tylko nieliczni znają szczegóły. Kto usiłuje odtworzyć zbrodnie popełnione przed laty i jaki będzie finał tej historii? 


       Sięgając po tę książkę czułam, że będzie dobra, ale na coś takiego nie byłam przygotowana :).  Nie brakuje tu akcji od pierwszych stron, przez co książka należy do tych "nieodkładalnych". Gdybym miała taką możliwość, pochłonęłabym tę historię na jednym wdechu. Teraz zauważam plusy tego, że przeczytałam tę książkę na trzy razy, bo w między czasie mogłam główkować, co będzie dalej, jak ta historia się potoczy. I wiecie, to było silniejsze ode mnie. Kilka razy złapałam się na tym, że moje szare komórki pracują na najwyższych obrotach, by nakreślić dalszy przebieg zdarzeń, ale oczywiście - nie wyszło ;). Już miałam jakiś zalążek, widziałam światełko w tunelu, a tu bang! Dostawałam od autora niezłego kopniaka w brzuch w postaci zwrotów akcji, których tu nie brakuje :). Mało tego, bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani; jeżeli szukacie kryminału z mordercą psychopatą na czele - tutaj go znajdziecie, powinniście być usatysfakcjonowani. Książka "The Writer" jest pełna tajemnic i manipulacji. Tu nic nie jest jasne i oczywiste. Poczucie humoru autora - totalnie w moim guście! Tak, poczucie humoru, głównie w monologach Marcina spowodowało, że kilkakrotnie zaśmiałam się pod nosem ;). Jedyny minus - ta książka jest trochę za krótka! Myślę, że takie "rozciągnięcie" akcji na dodatkowe pięćdziesiąt stron spowodowałoby, że cała historia miałaby jeszcze lepszy odbiór. Mimo wszystko, ten kryminał już zajmuje miejsce na stosiku moich ulubionych książek. To chyba najlepsza rekomendacja z mojej strony, więc jeśli to czytasz, a masz tę pozycję jeszcze przed sobą to właśnie nadeszła pora, by to zmienić :).


"Czasami, żeby dotknąć nieba, musimy zobaczyć najgorsze otchłanie piekła..."



Za egzemplarz dziękuję autorowi - Damianowi Jackowiakowi.


Moja ocena: 5/6

Komentarze