AUTOR: Nadia Berkane
ILUSTRATOR: Alexis Nesme
TYTUŁ: "Marysia. Trzy historie na święta"
SERIA: Misia Marysia
DATA PREMIERY: 7.11.2018
LICZBA STRON: 72
OPRAWA: twarda (papierowe strony)
WYDAWNICTWO: Debit
Misia Marysia powraca w świątecznym wydaniu! Tym razem zaprasza dzieci do swojego domu, by pokazać najmłodszym przebieg Świąt Bożego Narodzenia w jej "misiowej" rodzinie :). Razem z psotnym chomikiem Gryzkiem ubierają choinkę, wraz z mamą i tatą zasiadają do wieczerzy wigilijnej i spędzają razem czas, by na koniec z pełnym brzuszkiem zasnąć w swoich łóżkach i oczekiwać na przybycie św. Mikołaja.
Kolejna historia nosi tytuł "Marysia piecze ciasto". Tu z pomocą mamy Koali przygotowuje podwieczorek dla dziadków w postaci ciasta czekoladowego. Czy takie łasuchy jak Marysia i Gryzek zdołają się powstrzymać przez wpałaszowaniem deseru do przybycia gości? ;)
Trzecia, a zarazem ostatnia opowiastka nosi tytuł "Marysia i strój karnawałowy". Z racji odbywającego się w przedszkolu balu przebierańców Marysia musi wybrać, za jaką postać chce się przebrać. Misia ma wiele pomysłów, nie może się zdecydować, w jaką postać chce się wcielić :). Może być piratem, księżniczką, wróżką, a nawet superbohaterem! Na które przebranie zdecyduje się Misia?
"Marysia. Trzy historie na święta" to nasz debiut z rodziną misiów Koala. Decydując się na tę książkę byłam przekonana, że synkowi się spodoba, jednak nie spodziewałam się, że aż tak! Misia Marysia od razu okazała się być najlepszym towarzyszem mojego dwulatka. Karze sobie rozłożyć namiot, bierze książkę pod pachę i woła, by usiąść obok niego i czytać :). Świetnym pomysłem jest wyszczególnienie na dole każdej strony tych najważniejszych przedmiotów (obrazek+podpis), z którymi miała styczność Marysia (np. choinka, światełka, bombki). Dzięki temu, czytanie z dzieckiem zdecydowanie zyskuje na kreatywności. Po przeczytaniu każdej ze stron prosiłam synka o pokazanie danych przedmiotów na dużej ilustracji. Super sprawa pomagająca chociażby w nauce nowych wyrazów. Przygody Misi Marysi są przepełnione humorem, skutecznie wprowadzają w świąteczny klimat (sama kocham święta i najchętniej już upiekłabym z synkiem pierniczki i ubrała choinkę ;)). Opowiadania powinny zainteresować dzieci w wieku 3-6 lat ( jak widać nieco młodsze dzieci również). Zbliżają się Mikołajki, jeśli nie macie pomysłu na prezent dla najmłodszych to zainteresujcie się tą pozycją, jest naprawdę świetna :).
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Debit.
Komentarze
Prześlij komentarz