62. "Ostrożnie z miłością" Samantha Young




TYTUŁ:"Ostrożnie z miłością"
AUTOR: Samantha Young
TŁUMACZENIE: Ewa Górczyńska
DATA PREMIERY: 31.10.2018
LICZBA STRON: 408
WYDAWNICTWO: Burda
 


"(...) kiedy mówiliśmy, że chcemy zostać przyjaciółmi, to oboje mówiliśmy serio. Potrafimy utrzymać taki związek. Już wiem, że jesteś moją przyjaciółką, Avo. A ja się troszczę o przyjaciół."
 
 
 
          Ava i Caleb - to seria niefortunnych zdarzeń powoduje, że właśnie ta dwójka ludzi staje sobie kilkakrotnie na drodze. Początek ich burzliwej znajomości rozpoczyna się, gdy Caleb - wysoki szkocki mięśniak postanawia sprzątnąć Avie sprzed nosa ostatni bilet pierwszej klasy na samolot do Bostonu. Filigranowa blondynka nie daje Szkotowi za wygraną, gdyż sytuacje z ciętymi ripostami mężczyzny się namnażają. Gdy jakimś cudem wykupują miejsca w samolocie obok siebie, zaczyna się wytwarzać między nimi ogromne seksualne napięcie. Mimo tego, że się nie znoszą, w przerwie w podróży lądują razem w jednym pokoju hotelowym i po upojnej nocy zawierają układ - seks bez zobowiązań. Po jakimś czasie sprawę komplikuje rodzące się silne uczucie Avy do Caleba. Czy dziewczyna wygra walkę o serce przystojnego Szkota z trudną przeszłością?
          Powieść "Ostrożnie z miłością" Samanthy Young jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki. Czy udanym? I tak, i nie. Sama charakterystyka postaci, humor zawarty w książce (zabawne dialogi) są naprawdę mocnym plusem. Poznajemy niezbyt przyjemną przeszłość głównych bohaterów, dzięki czemu jesteśmy w stanie poniekąd zrozumieć ich zachowanie, to, jakimi ludźmi się stali. Nawet większość postaci pobocznych naprawdę da się lubić - w moim odczuciu, działa to na korzyść całej historii. Przekomarzanki Avy i Caleba wielokrotnie wywoływały uśmiech na moich ustach. Czego nie jestem w stanie zrozumieć? Kilkukrotnych "zbiegów okoliczności", które w rezultacie powodowały, moim zdaniem, niemożliwe w normalnym życiu spotkania głównych bohaterów. Wiem, że mamy tu do czynienia z fikcją literacką, ale tu autorka uruchomiła ogromną wodzę fantazji. Walka o ten sam bilet, miejsca obok siebie w samolocie, ten sam hotel etc. Nieco za dużo tych "zbiegów". Nie jestem w stanie pojąć jakim to sposobem dwoje nieznoszących się osób bez skrupułów idzie ze sobą do łóżka (wydawało mi się, że tylko pozytywne relacje powodują moc przyciągania ;)), mało tego, postanawiają zawrzeć taki, a nie inny układ. Ponarzekałam ;). Gdy te absurdy się kończą to w końcu mogłam się cieszyć lekturą i podczas czytania drugiej (tej większej) części książki naprawdę dobrze się bawiłam. Mimo tego, że cała historia jest nieco przewidywalna to nie miałam okazji się nudzić. Wątki poboczne zostały świetnie rozwinięte, zdecydowanie urozmaicały główny. Czy polecam? Jasne! Koniec końców, to naprawdę dobra książka :).




"Miałam wrażenie, że pije ze mnie jak z naczynia. Całował mnie głęboko, wolno, odurzająco, aż serce zaczęło mi bić w szaleńczym rytmie. Taki pocałunek, słodki, zmysłowy, uważny wprowadza zamęt w głowie kobiety, ponieważ mówi, że jest ona dla mężczyzny kimś ważnym."
 
 
 
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Burda.
 
 
 
 
Moja ocena: 4/6
 
 

Komentarze