90. "Walcząc o odkupienie" Kate McCarthy





TYTUŁ: "Walcząc o odkupienie"
AUTOR: Kate McCarthy
TŁUMACZENIE: Agnieszka Dibowska, Klaudia Wyrwińska
DATA PREMIERY: 20.02.2019
LICZBA STRON: 324
  WYDAWNICTWO: NieZwykłe
 
 
 
"Jesteś jego sercem. Ty. On poświęca się, żeby odkupić winy, które w sobie nosi. Ale musi się w końcu obudzić i zdać sobie sprawę, że nieważne gdzie jest ani co robi, wy i tak będziecie razem, bo jest między wami coś o wiele silniejszego niż miłość. Coś, co nigdy nie wygaśnie."
 
 
 
 
Ryan Kendall jest młodym mężczyzną, który w swoim życiu wiele przeżył. Wie, jak boli utrata kogoś bliskiego. Doskonale zna uczucie towarzyszące dziecku, które nie jest doceniane przez własnych rodziców. Ledwo oderwał się od ziemi, a już wiedział, co chce robić gdy dorośnie. Wraz ze swoim przyjacielem Jacobem chcą zostać żołnierzami elitarnej jednostki SASR. Młodsza siostra Jake'a - Fin jest kobietą, którą Ryan pragnie chronić od pierwszego dnia, kiedy ją zobaczył. Nie zdaje sobie jednak sprawy, jak bardzo jest dla niego ważna do momentu, gdy wraz z jej bratem zostają wysłani na misję do Afganistanu. Mija sześć lat, a wystarczy jedno spojrzenie, by Fin rozkochała go w sobie na nowo. Kendall twierdzi, że w jego życiu nie ma miejsca na miłość, nie chce się angażować mimo tego, że Fin jest dla niego ważna. Ona natomiast próbuje ułożyć sobie życie i spełniać się zawodowo. Czy ta dwójka ma jakąkolwiek szansę na wspólne życie?



Sięgając po tę książkę wiedziałam, że nie będzie to lekka pozycja. Już po opisie fabuły byłam niemal pewna, że wzruszeń nie będzie końca. I faktycznie tak było! Przeczytałam trochę ponad sto stron, a już łzy cisnęły mi się do oczu. Ale od początku. Powieść rozpoczyna się w momencie, gdy kobieta opowiada swojemu kilkuletniemu synkowi o jego tacie - mężczyźnie, który ponad wszystko pragnął zostać żołnierzem SASR. I właśnie po tak intrygującym wprowadzeniu stopniowo poznajemy historię Fin i Ryana - z obu perspektyw. Dzięki temu z łatwością potrafimy określić emocje, które towarzyszyły głównym bohaterom powieści. W jednej chwili jesteśmy w pracy z Fin, by za chwilę przenieść się na misję do Afganistanu. Te momenty są tak bardzo realistyczne! A dlaczego? A, no dlatego, że autorka miała możliwość poznać historię byłego żołnierza SASR i miała w nim ogromne wsparcie. Właśnie między innymi ten realizm powoduje, że ta powieść tak bardzo dotyka czytelnika i wzrusza. Ale nie brakuje tu też momentów, które sprawiają, że możemy wybuchać śmiechem! Wymiany zdań między żołnierzami bywają tak zabawne, że nie sposób się nie uśmiechnąć. Taki wiecie, męski, dosadny humor ;). Kreacja bohaterów - pierwsza klasa! Brat Fin - Jake jest tak wspaniałym, opiekuńczym facetem z ogromnym poczuciem humoru, że gdyby istniał w tym prawdziwym życiu to chętnie bym się z nim umówiła ;). Fin natomiast jest takim słoneczkiem. Urocza dziewczyna, co prawda trochę niezdarna, ale i miano fajtłapy dodaje jej uroku :). Ryan jest specyficznym człowiekiem, kilkakrotnie miałam ochotę nim potrząsnąć, ale w pełni rozumiem jego decyzje. 

"Walcząc o odkupienie" to chwytająca za serce opowieść o miłości, poświęceniu, utracie i walce o lepsze jutro jak i o samego siebie. To opowieść o wojnie i sile przyjaźni. Polecam całym serduchem, ta książka to perełka!



"W życiu nie ma czegoś takiego jak pożegnania. Jest tylko "do zobaczenia później"."
 
 
 
 
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe.
 
 
 
 
 


Moja ocena: 5/6


Znajdziesz mnie również na Instagramie:


 

Komentarze

  1. Słyszałam o tej książce. Jestem jej bardzo ciekawa
    //Pola
    www.czytmytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz