115. [RECENZJA PATRONACKA PRZEDPREMIEROWA] "Odkupienie" Ewa Pirce






TYTUŁ: "Odkupienie" (tom II)
AUTOR: Ewa Pirce
TŁUMACZENIE: -
DATA PREMIERY: 25.05.2019
LICZBA STRON: 519
  WYDAWNICTWO: NieZwykłe
 
 
 
 
 
"- Prawdziwego szczęścia nie daje to, co posiadamy, lecz to, ile jesteśmy w stanie ofiarować z siebie innym. Moim szczęściem jesteś ty. Przy tobie nikt ani nic nie ma znaczenia. Tylko ty... Tylko ty."
 
 
 
 
 
Brian Wild jest typem człowieka, który za wszelką cenę dąży do realizacji swoich celów. Jego sposób bycia ukształtowała przeszłość, swoją drogą bardzo bolesna i traumatyczna. Za pełną gamą cierpień, które spadły na niego, gdy był jeszcze dzieckiem, stoi jeden mężczyzna. Jedna osoba pociągająca za sznurki sprawiła, że życie jego rodziny runęło diametralnie, niczym domek z kart. Po latach, dorosły już Wild postanawia zrealizować obietnicę, którą złożył samemu sobie będąc dzieckiem. Nie przewidział jednak, że kobieta, którą obrał za "narzędzie" zemsty wywróci jego życie do góry nogami. To właśnie Olivia Henderson obudziła w nim głęboko skrywane uczucia, które pozostały niewzruszone przez wiele lat. W wyniku swoich działań traci najpiękniejsze, co go w życiu spotkało - ukochaną kobietę. Załamany mężczyzna staje się wrakiem samego siebie, usiłuje odzyskać to, co utracił. Czy Brian odkupi swoje winy, na skutek czego Olivia mu wybaczy? Czy dwa mocno pokiereszowane serca będą w stanie posklejać się na nowo? Czy ta dwójka ma szansę na wspólną przyszłość?
 
 
 
 
Kolejna przeczytana przeze mnie książka Ewy Pirce i znów utwierdzam się w przekonaniu, że Autorka w stu procentach trafia w mój gust! Swoją drogą, twórczość Autorki jest chyba jedyną, którą czytam na bieżąco i nie mam żadnych zaległości, a to coś znaczy, prawda? Zawsze z niecierpliwością wyczekuję kolejnych książek spod pióra Ewy, jednak w tym przypadku oczekiwanie było o wiele większe. "Odkupienie" jest kontynuacją "Obietnicy", której zakończenie jest... no wbija w fotel, po prostu. Byłam ogromnie ciekawa dalszych losów głównych bohaterów i to, co dostałam przeszło moje najśmielsze oczekiwania! To, że się nie zawiodę, brałam za pewnik, ale TO...! Czapki z głów. Czytelnicy, dla których nie jest obca twórczość Autorki doskonale wiedzą, że cechuje ją przede wszystkim emocjonalny rollercoaster. Jeżeli "Obietnica" wywarła na Was duże wrażenie, to "Odkupienie" zwali Was na łopatki! Pierwsza część książki jest raczej spokojna (jak na Autorkę :D) i humorystyczna, uśmiech w zasadzie nie schodził mi z twarzy. Kilkakrotnie zdarzyło mi się wybuchnąć śmiechem, nie mogłam się powstrzymać. Niemniej jednak nie zawsze jest wesoło. Było kilka takich momentów, że nie udało mi się opanować wzruszenia, mimo intensywnego mrugania. Przyznam się, płakałam jak bóbr. Autorka zawsze uderza w moje czułe struny, wie, w którym kierunku wymierzyć cios, by zabolało. Byłam pewna, że to "Zapisane w pamięci" pozostanie moją ulubioną książką Ewy, teraz... nie potrafię wybrać. Poznając dalsze losy bohaterów "Odkupienia" zastanawiałam się, jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić dla miłości... Brian nieustannie walczy o swoją kobietę mimo tego, że jego dusza rozsypała się na milion kawałków. Współczułam temu mężczyźnie mimo tego, że wyrządził Oliwii wiele krzywd. Jeśli mowa o Oliwii... Polubiłam się z Hendersonówną, niemniej jednak pewne decyzje, które podejmowała, wywoływały we mnie irytację. Sama historia została przedstawiona nie tylko z perspektywy Briana i Oliwii. Znajdziecie tu również kilka rozdziałów, gdzie to Aston, brat Briana, zabiera głos. Braterskie relacje dodają do tej powieści jeszcze więcej emocji. "Odkupienie" jest idealnym zamknięciem serii. Zakończenie... Autorka trzyma nas w niepewności do samego końca. Warto też nadmienić, że do każdego z rozdziałów przypisany jest utwór muzyczny, który idealnie współgra z treścią. Ewa Pirce po raz kolejny wykonała kawał dobrej roboty, znów skradła moje serce! Bardzo dziękuję za możliwość objęcia tej książki patronatem medialnym. Z utęsknieniem czekam perełki!






"W jej pięknych oczach w końcu zalśnił upór, zawziętość i złość. Bardzo dobrze. Takiej reakcji potrzebowałem. 
- Nienawidzę cię - wyszlochała, burząc powstałe między nami napięcie. 
- To kiepsko się składa, bo ja cię, ku*wa, kocham."
 
 
 
 
 
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Autorce Ewie Pirce oraz Wydawnictwu Niezwykłe.
 
 
 
 
 
 
 
 
Moja ocena: 5+/6
 
 
 
 
 
Znajdziesz mnie również na Instagramie:


 

Komentarze