127. [RECENZJA PRZEDPREMIEROWA] "Kiedyś po ciebie wrócę" Agata Czykierda-Grabowska





TYTUŁ: "Kiedyś po ciebie wrócę"
AUTOR: Agata Czykierda-Grabowska
TŁUMACZENIE: -
DATA PREMIERY: 19.06.2019
LICZBA STRON: 448
  WYDAWNICTWO: OMGBooks




"-Nigdy nie przestanę cię szukać - powiedziałam głośniej. - Nigdy cię nie zapomnę i nigdy nie przestanę kochać."
 
 
 
 
 
Jedna noc i jedna decyzja... Tak niewiele, a jednak wystarczy, by dalsze życie pewnej rodziny stało się piekłem na ziemi. Nastoletnia Ania pewnej nocy wychodzi z domu i już do niego nie wraca. Pomimo śledztwa prowadzonego przez tutejszą policję nie udało się jej odnaleźć. Rozpłynęła się w powietrzu niczym bańka mydlana. Po roku od zaginięcia dziewczyny, Roksana powraca do rodzinnego domu, by zmierzyć się z przeszłością i dowiedzieć się, co spotkało Anię. Sprawy nie ułatwia fakt, gdy okazuje się, że tajemnica goni tajemnicę. Nie brakuje też kłamstw i niedomówień. 
Na szczęście, dziewczyna nie jest z tym wszystkim sama. Bartek, przyjaciel Roksany od najmłodszych lat, jest w stanie zrobić wszystko dla kobiety, którą darzy silnym uczuciem. Czy ta dwójka ma szansę na wspólną przyszłość? A co najważniejsze, czy zdołają odkryć prawdę o zaginięciu Ani?
Podobno nie powinno się oceniać książki po okładce i z reguły tego nie robię, ale w tym wypadku sytuacja mnie przerosła :) Nawet podczas czytania zdarzało mi się zerkać na front okładki. Gdy treść okazuje się równie dobra jak sama oprawa graficzna... to nie mam pytań. Dramatyczną historię swojej rodziny opowiada nam Roksana, siostra zaginionej Ani. Mam świadomość, że wydarzenia zawarte w książce są fikcją literacką, niemniej jednak dzięki przedstawieniu sytuacji z perspektywy siostry i towarzyszącej temu narracji pierwszoosobowej cała ta historia bardzo zyskała na autentyczności. Bardzo mocno ją przeżyłam. Autorka zagrała na emocjach czytelnika poruszając tak bolesny temat, którym jest zaginięcie kogoś bliskiego z towarzyszącą temu niewiedzą, jaki los spotkał osobę, którą się kocha. Oczami Roksany widzimy również cierpienie rodziców, które było tak autentyczne, że aż mnie kłuło w sercu, naprawdę. Może dlatego, że sama jestem mamą i automatycznie myślałam o moim synku. Gdyby coś Mu się stało, pękłoby mi serce. A jeszcze ta niepewność... Nie chcę nawet o tym myśleć. Historia tej rodziny spowodowała, że kilkakrotnie zakręciła mi się łezka w oku. Oprócz dramatu rozgrywającego się na oczach czytelnika jest również miejsce na chwile wytchnienia, które są owocem wątku romantycznego. Ukazanie relacji Roksany i Bartka jest, w moim odczuciu, dobrze przemyślanym i trafionym zabiegiem. Dzięki niemu towarzyszące czytelnikowi napięcie chwilowo opada, a zastępuje je uśmiech wynikający chociażby z humorystycznych dialogów tej dwójki. "Kiedyś po ciebie wrócę" to książka o sile siostrzanej miłości, o bólu po stracie kogoś bliskiego. Nikt z nas nie wie, co szykuje dla nas los na kolejny dzień. Dlatego warto żyć tak, jakby jutra miało nie być. Pomimo tego, że udało mi się po części rozwiązać zagadkę zaginięcia Ani to nie rzutuje to w znacznym stopniu na moją ocenę tej książki. Agata Czykierda - Grabowska swoją najnowszą powieścią wywołała u mnie niemałego kaca książkowego. Z niecierpliwością wypatruję kolejnych perełek spod pióra Autorki.





"Dopiero niedawno zrozumiałam, że to nie miejsca są koszmarem, tylko żyjący w nich ludzie. Jeden z takich potworów zabrał mi siostrę."
 
 
 
 
 
 
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu OMGBooks.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Moja ocena: 5/6
 
 
 
 
 
Znajdziesz mnie również na Instagramie:
 

Komentarze