178.[RECENZJA PRZEDPREMIEROWA PATRONACKA] "(Nie)zdobyta" Melissa Darwood








TYTUŁ: "(Nie)zdobyta
AUTOR: Melissa Darwood
TŁUMACZENIE: -
DATA PREMIERY: 11.12.2019
LICZBA STRON: 290
WYDAWNICTWO: NieZwykłe


"Nie ma wystarczająco wysokiej góry...
ani zbyt niskiej doliny...
aby powstrzymać mnie przed dotarciem do ciebie."


Julia jest kobietą po trzydziestce wykonującą zawód dziennikarki. Na co dzień pisze artykuły do pewnego czasopisma dla kobiet. Niestety zarobki nie są satysfakcjonujące, a sama firma nie prosperuje najlepiej. By przyciągnąć zainteresowanie czytelniczek, Julka ma napisać pewien artykuł, oczywiście z mężczyzną w roli głównej :) Z propozycji, które otrzymała odgórnie postanawia przyjrzeć się bliżej polskim himalaistom. W zasadzie w drodze przypadku zdobywa garstkę fascynujących informacji o niejakim Jeremim Jansonie. Mężczyzna planuje jako pierwszy w historii, a do tego w pojedynkę, zdobyć zimą szczyt K2. Warto nadmienić, że jest niebotycznie przystojny i mamy interesujący temat, który z pewnością przyciągnie tabuny kobiet. Również wydawnictwo czuje się zaintrygowane wyborem dziennikarki. Podchwytują więc temat i proponują Julce dużo większy projekt. Ma napisać reportaż o Jansonie i jego wyprawie w góry. W czym tkwi problem? Dziewczyna nie znosi mrozów, nie ma pojęcia o alpinizmie, a o kondycję fizyczną dba jedynie podczas "wycieczek" po dyskontach :). Sprawy nie ułatwia fakt, że Jeremi nie chce rozgłosu, więc i temat napisania książki o nim i jego osiągnięciach kompletnie nie przypada mu do gustu. Czy Julka przekona Jeremiego do wspólnej wyprawy w góry jak i planów wydawniczych? 


"(Nie)zdobyta" to pierwszy tom serii górskiej autorstwa Melissy Darwood, w której oprócz miłości do pasji nie zabraknie również tej skierowanej do drugiego człowieka. Sam pomysł na fabułę jest ogromną zaletą tej książki! Na ten moment powieści tego gatunku jest naprawdę od groma, i szczerze? Ciężko jest znaleźć coś oryginalnego i nieszablonowego. Często brakuje tego elementu zaskoczenia i efektu "wow". Sięgając po "(Nie)zdobytą" już po kilkunastu stronach pomyślałam sobie: "O, tego jeszcze nie było". Dziennikarka i himalaista? Wspólna podróż w góry, która ma zaowocować wydaniem książki? Pomysł niespotykany, a efekty... naprawdę dobre! Bardzo lubię pióro autorki z kilku różnych powodów. Cenię za to, że potrafi wpleść w fabułę również problemy życia codziennego, co czyni powieść bardziej... realną. Główna bohaterka - Julka jest kobietą, w której każda z nas znajdzie jakieś wspólne cechy. Jest niczym dziewczyna z sąsiedztwa, z którą chętnie wyskoczyłabym na kawę czy zakupy. I posiada niesamowite poczucie humoru! Niejednokrotnie parskałam śmiechem podczas jej wewnętrznych wywodów. A Jeremi? To facet, na którego widok miękną kolana :). Przystojny, zaradny i pomocny mężczyzna, dla którego góry są drugim domem. "(Nie)zdobyta" to niebanalny romans, który nie tylko odpręża, ale również uczy. Znajdziecie tu bowiem wiele ciekawych informacji o "ludziach gór" jak i samej wspinaczce. Autorka ponownie zachwyca swoją pomysłowością i kreatywnością. Ubolewam jedynie nad tym, że ten pierwszy tom tak szybko się skończył... Dodałabym jeszcze jakieś pięćdziesiąt stron... ;) Nie pozostaje mi nic innego, jak odliczać dni do czasu, gdy kontynuacja ujrzy światło dzienne :) Świetna lektura, obiecująca seria, polecam! 




"Moją rodziną jest Brutus. Przyjaciółmi szczelny namiot, ciepły śpiwór i nieprzemakalne buty. 
W stały związek angażuję się z każdą niezdobytą górą i kończę go wraz z jej zdobyciem."


Moja ocena: 5/6

Komentarze