187. [RECENZJA PRZEDPREMIEROWA] "Zaufasz mi" Diana Brzezińska





TYTUŁ: "Zaufasz mi"
CYKL: Ada Czarnecka i Krystian Wilk (tom II)
AUTOR: Diana Brzezińska
TŁUMACZENIE: -
DATA PREMIERY: 15.01.2020
LICZBA STRON: 528
WYDAWNICTWO: Otwarte
 
 
 
 
"Tam, gdzie pan widzi samobójcę, ja widzę ofiarę czyichś działań."
 
 
 
 
 
 
W Szczecinie wzrasta liczba samobójstw, ludzie nie radzą sobie z problemami, z którymi się borykają, a odebranie sobie życia staje się według nich najlepszym rozwiązaniem. Gdy młody chłopak uczęszczający na terapię, a co za tym idzie, wychodzący na prostą, popełnia samobójstwo, następnie nastolatka, która ma tak naprawdę wszystko, a także ojciec dwójki dzieci... padają w śledztwie podejrzenia, że może jest ktoś, kto pociąga za sznurki i nakłania ludzi do podjęcia takiej,a nie innej decyzji. Czy mają rację? Jednym z członków grupy śledczej jest znany czytelnikom z pierwszego tomu Krystian Wilk, który walczy o powrót do zespołu Ady Czarneckiej. Czy młoda psycholog policyjna po tak traumatycznych przeżyciach wyjdzie na prostą i będzie gotowa wrócić do pracy, a przede wszystkim zacząć żyć na nowo?
 
 
 
 
 
"Zaufasz mi" to drugi tom serii kryminalnej autorstwa Diany Brzezińskiej o rozbudowanym wątku obyczajowym, z nutką romansu. Sięgając po pierwszy tom bałam się właśnie tego ostatniego, nie lubię, gdy uczucia wysuwają się na prowadzenie w kryminałach, a śledztwo zostaje przeprowadzone po łebkach. "Będziesz moja" - pierwszy tom pozytywnie mnie zaskoczył. Świetny debiut kryminalny, który tak mnie zachwycił, że z niecierpliwością wyczekiwałam kontynuacji. Gdy "Zaufasz mi" trafiło w moje ręce to rzuciłam wszystko i przysiadłam do lektury. I niestety... czuję się trochę rozczarowana. Wiem, że już sam wątek dotyczący samobójstw nie jest łatwym tematem. Trzeba go dobrze "ugryźć", żeby zainteresować czytelnika. I tu miałam problem, bo szczerze? Zabrzmi to okropnie, ale jedynie jedno z nich mnie poruszyło. Brakowało mi rozdziałów z perspektywy tego, kto znajdował się po drugiej stronie barykady. Nie było tego dreszczyku, choć potencjału nie brakowało. Ale żeby nie było, że tylko narzekam... Ogromną zaletą jest wątek obyczajowy, a w szczególności rozwinięcie relacji Ada - Krystian. Ta dwójka potrafi zaskoczyć, choć ich zachowania momentami wywoływały we mnie frustrację. Szczególnie Krystek - babiarz jakich mało :P. Facet, który powodował, że nóż w kieszeni mi się otwierał, a z drugiej strony... strasznie go lubię! Nie pytajcie, jak to się dzieje, bo sama jeszcze do tego nie doszłam, ale... no magia! :) Mam nadzieję, że rozumiecie :). Natomiast Ada... z nią to bym się chętnie zaprzyjaźniła, w temacie relacji z Krystianem chętnie bym nią potrząsnęła, ale od czego ma się przyjaciół? :) Jestem ogromnie ciekawa tego duetu, oboje są niesamowicie barwni, charakterni, temperamentni. Lubię takie wyraziste postaci. Ta dwójka bawi jak mało kto - więc i humor jest zaletą tej książki. Zakończenie... mocne, choć mam swoje podejrzenia, w którą stronę autorka pociągnie ten wątek. Mimo tego, że sama sprawa kryminalna nie do końca mnie zachwyciła, to seria jako całość zapowiada się naprawdę dobrze. Liczę, że kolejny tom mnie oczaruje, podobnie jak pierwszy. Z przyjemnością sięgnę po tom numer trzy i poznam dalsze losy Ady i Krystiana.
 
 
 
 
 
 
 
" - Co to? - spytał Krystian.
- Łosoś w cieście francuskim z warzywami.
Spróbował potrawy i spojrzał na Adę rozmarzonym wzrokiem.
- Wyjdź za mnie.
- Baran. - Zaśmiała się, a on dołączył do niej. 
- Pyszne.
- Wiem. Jak już gotować, to dobrze.
- Gdybyś miała takie podejście do pracy, to nikt by się ciebie nie czepiał.
- Przyganiał kocioł garnkowi."
 
 
 
 
 
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Otwarte.
 
 
 
 
 
 
Moja ocena: 3+/6
 
 
 
 
Znajdziesz mnie również na Instagramie:
 

Komentarze